Przez większą część swojego życia mieszka w Gruszowie, płynie w nim jednak góralska krew. Rzeźbi więc często starych baców, jurnych juhasów i harnasi oraz góralki, dbając o takie szczegóły ich ubioru jak misternie wyrzeźbiony pas zbójnicki, spinka, kapelusz z kostkami czy kierpce. Spośród licznych prac pana Andrzeja ogromną uwagę przykuwają abstrakcyjne i symboliczne formy postaci ludzkich oraz surowe formy ptaków. Będąc w pracowni pana Andrzeja nie sposób ponadto przejść obojętnie obok skulonych i modlących się w jej kątach rzeźb Chrystusa Frasobliwego oraz oryginalnych scen ukrzyżowania.