strona główna
|

Obcowanie ze sztuką jest przygodą i daje przyjemność!

arts really taste super arts really taste super

misja

Kształtowanie przyjaznego klimatu dla sztuki, tym samym do poprawy wizerunku ziemi myślenickiej i zachowanie jej dziedzictwa kulturowego. Wzmacnianie regionu poprzez współpracę, w tym współpracę międzysektorową. Budowanie kapitału społecznego, na rzecz poprawy jakości życia społeczności lokalnej.

Jak pracujemy?

Pomagamy artystom, twórcom ludowym, rękodzielnikom w promocji twórczości. Docieramy do twórców kontynuujących tradycyjny rodzaj rękodzieła, oraz takich którzy łączą różne style i wpływy.

„Folk” i „etnodizajn” czerpią ze sztuki ludowej. Chcemy podkreślić rolę ludzi, dzięki którym zachowane zostają określone wzory i techniki.

Współpracujemy z artystami Ziemi Myślenickiej i Małopolski. Fundacja ARTS pokazuje twórcę i dzieło jako jedność. Przygotowujemy dokumentację fotograficzną i filmowe reportaże o artystach.

Z informacją docieramy do samorządów, mecenasów kultury. Popularyzujemy ich sztukę w przestrzeni publicznej, ważną rolę w tym procesie odgrywa Internet.

Gdzie pracujemy?

ziemia myślenicka Ziemia myślenicka

Obecny powiat myślenicki prawie niemal w całości pokrywa się z dawnym powiatem sprzed reformy administracyjnej z 1975 roku. Nieliczne ośrodki przejęte zostały przez inne powiaty i dotyczy to Gminy Gdów i przyległych wsi znajdujących się obecnie w powiecie wielickim oraz wsi Skawa z Gminy Raba Wyżna w powiecie nowotarskim.

Podział etniczny ziemi myślenickiej, która pokrywa się z dawnym powiatem myślenickim sprzed 1975 roku, świadczy, że teren ten jest niejednolity. Na południe od Myślenic zaczynają się już wsie góralskie, na południowy-wschód tzw. tereny przejściowe (krakowsko-góralskie) a na północny-wschód , na zachód i na północ od Myślenic – tereny krakowskie. Stanowi to urozmaicenie pod względem twórczości, kostiumów, budownictwa, zwyczajów i obrzędów.

Tradycja i sztuka

Od zawsze obecne na terenie ziemi myślenickiej było malarstwo, którego głównym nurtem była tematyka sakralna. Przyczyn owej tendencji należy upatrywać w tym, że Myślenice były dawniej ważnym ośrodkiem odpustowym, a to znów wiązało się z kultem Matki Boskiej i znajdującym się w kościele parafialnym obrazem Matki Boskiej Myślenickiej. Obraz ów od 1633 uznany był za cudowny.

W pierwszej połowie XVII wieku wykonano replikę obrazu i umiejscowiono w rozwijającej się podówczas Kalwarii Zebrzydowskiej. Owa replika również cieszyła się sławą obrazu cudownego, a znaczenie Myślenic zaczęło wówczas maleć. Reszty dokonał pierwszy najazd szwedzki w 1655 roku, podczas którego zrabowano liczne wota z kaplicy cudownej Matki Boskiej oraz rządy Austriaków, kiedy to w roku 1809 zabrano resztę kosztowności. Przyczyniło się to do ograniczenia roli Myślenic jako ośrodka kultu Matki Boskiej. Skorzystała na tym Kalwaria Zebrzydowska zarówno jako ośrodek o znaczeniu religijnym jak i turystyczno – handlowym. (Dzisiejsi malarze ziemi myślenickiej nawiązujący do tematyki sakralnej ( Halina Jasińska - Sułkowice , Krzysztof Kiczkajło - Sułkowice)

Należy jednak podkreślić, że Myślenice i Kalwarię Zebrzydowską cały czas wiązały podobne tradycje i obyczaje. Na terenie Myślenic działał w XIX wieku słynny malarz kalwaryjski Jan Jerzyczek, a w XX wieku przed II wojną światową myśleniccy rzeźbiarze (Bolesław Skomielski i Tomasz Dyrda z Jasienicy) wykonywali figurki świątków dla Kalwaryjskich kramarzy.

Najstarszą tradycją regionu jest rzeźba w kamieniu. Figury w kamieniu przedstawiały postaci sakralne i stanowiły tzw. kapliczki przydrożne, umieszczane często przy skrzyżowaniach lokalnych dróg. Rzeźby owe znajdują się na całym terenie dawnego powiatu myślenickiego, zarówno w jego góralskiej jak i krakowskiej części (Dobczyce, Wiśniowa, Borzęta, Skomielna Czarna, Brzączowice, Trzemeśnia). Rzeźba w drewnie również tradycyjnie posiadała tematykę sakralną i wywodziła się z rzeźby kamiennej.

Rzeźba w drewnie, w okolicach Myślenic, w swojej tematyce i niejednokrotnie formie nawiązuje często do rzeźby kamiennej. Wśród przykładów ludowej rzeźby w drewnie możemy rozróżnić dwie grupy, z których jedna nawiązuje do stylowych pierwowzorów kamiennych, druga podąża własną drogą. Występuje tu szereg rzeźb ludowych na dobrym poziomie jak Chrystus Frasobliwy w Myślenicach i w Skomielnej Czarnej.

Twórców rzeźb z drewna zwano świątkarzami lub bogorobami, byli to chłopi-samouki lub rzemieślnicy- najczęściej kołodzieje, cieśle, stolarze. Rzeźbienie traktowali jako zajęcie dodatkowe, rzeźbiąc na potrzeby własne, rodziny i znajomych, nieliczni sprzedawali swe prace na jarmarkach lub uczestniczyli w remontach wnętrz kościołów. (Współcześni rzeźbiarze ziemi myślenickiej: Andrzej Bryjak - Gruszów, Józef Jasek - Wierzbanowa, Stanisław Pietruszka - Gruszów, Jan Wątor - Stróża)

W późniejszym czasie rozwinęła się inna gałąź rzeźby ludowej czyli tzw. zabawkarstwo. Nie wszyscy mogli trudnić się wyrobem przedmiotów codziennego użytku (deski kuchenne, wałki do ciasta, łyżki i in.), więc zaczęli produkować zabawki z drewna, które były zazwyczaj sprzedawane na jarmarkach czy odpustach. (Jerzy Rojek-artysta bezdomny)

Szczególnie ciekawym elementem zdobnictwa były i są nadal wianki i pająki. Wianki były dawniej wykonywane z mchu, zachowywano je przez kilka lat, gdyż odświeżanie ich polegało na zanurzeniu w zielonej farbie. Czasem wianki były ubarwiane sztucznymi kwiatkami, wykonanymi z bibuły. Zawieszano je na ścianie, pomiędzy obrazami. (Stanisława Latowska - Czasław)

Osobliwością wsi góralskich (Skomielna Czarna i Skomielna Biała, Pcim, Lubień, Krzczonów) są do dziś tzw. korony, serca i wianki wykonywane z orzechów laskowych, czasem nawet włoskich. Przepasanie orzechów na krzyż słomkami dodaje im połysku i barwy starego złota, ale specjalistek od ich tworzenia jest coraz mniej.

Wyrabianie pająków ze słomy lub trzciny wiąże się z okresem Bożego Narodzenia. Prostsze stanowiły kulę lub jej wycinek. Ozdobione na końcach bibułą kawałki trzciny lub słomy wtykano w ziemniak lub karpiel (Lipnik, Krzeczów, Tokarnia, Skomielna Czarna, Więciorka).

Innym, bardziej złożonym rodzajem pająków są tzw. pająki promieniste. Upina je się u powały z ośmiu i więcej tzw. nóg, czyli łańcuchów ze słomek ozdobionych barwnymi papierkami lub długich bibułkowych, skręconych spiralnie wstążek. Inne rodzaje pająków wykonywano z ostrosłupów ze słomy, łączonych podstawami („latarecki”) lub kwadratowych albo wielobocznych słomianych płytek połączonych nicią lub słomkami – pająki tarczowate (Tokarnia, Wola Radziszowska, Węglówka).

Pająki wykonywane z wystrzępionych kawałków płótna lub bibuły, przyjmujące kształt żyrandoli, są nowszą formą. Upina się je na obłąkach z patyka lub drutu.

Wszystkie rodzaje pająków są wieszane u powały nad stołem lub bliżej ściany z obrazami. Ciekawostką jest, że wyrób pająków i wianków ze sztucznych kwiatków jest tradycją obejmującą cały region ziemi myślenickiej, granica lachowsko-góralska nie gra tu roli, a wianki typowo góralskie, jak wspomniałem, są wykonywane z orzechów. Zdobnictwo chałup w pająki i wianki jest zresztą sprawą typowo polską i nie ogranicza się do ziemi myślenickiej. Tu jednak mamy wiele osób, które pielęgnują tę tradycję do dziś.

W obecnej ludowej twórczości literackiej bazą są stare wierzenia, legendy czy zwyczaje (często przedchrześcijańskie), ale gwara zaczyna mieszać się z językiem literackim. Jest to spowodowane lepszym dostępem ludzi zamieszkujących na wsi do edukacji i wyższym niż dawniej poziomem wykształcenia. Trudnym byłoby zresztą odtwarzanie całkowicie czystej gwary, którą przekazywało się w formie ustnej, a nie pisanej. (Eda Firek - Myślenice)

Hafciarstwo i koronkarstwo - Należą do najbardziej znanych gałęzi artystycznego rękodzieła ludowego, dzięki swoim walorom użytkowym, adaptacji artystycznych technik i wzorów ludowych do przedmiotów służących obecnie szerokim kręgom społeczeństwa – obrusy, bieżniki, damskie bluzki. W przeszłości w Polsce haft ludowy służył prawie wyłącznie jako ozdoba stroju; koszul, fartuchów, chustek, gorsetów, kaftanów, sukman, spodni i kożuchów. Rodzaj haftu związany był z odmianą stroju, na którym występował. Koronka do polskiej kultury ludowej przedostała się dopiero w XVI w. za sprawą królowej Bony, która sprowadziła z Włoch nauczycieli tej techniki. Początkowo koronki rozpowszechniły się jako elementy związane ze strojem ludowym. Dziś koronkami szydełkowymi ozdabia się bieliznę stołową, wykonuje się z nich swetry, firany narzuty, kapy. (Jadwiga Tokarz - Wiśniowa, Katarzyna Urbanik – Glichów)

Kowalstwo -W odróżnieniu od innych krajów Europy, w polskiej sztuce ludowej wyroby metalowe nie miały wielkiego znaczenia ze względu na ich wysoką cenę. Dopiero w XIX w, wraz z rozwojem przemysłu hutniczego, dostarczającego większej ilości surowca, nastąpił rozkwit kowalstwa ludowego. Pierwotnie kowale regionu myślenickiego wyrabiali wyłącznie podkowy, części do maszyn rolniczych, gwoździe. Od momentu kiedy surowiec stał się powszechnie dostępny zwiększył się asortyment produktów. Zaczęto wytwarzać łańcuchy, zamki, zawiasy do drzwi, okucia do okien, zawiasy do skrzyń, okucia do wozów, ozdobne kraty, w dzisiejszych czasach również elementy dekoracji wnętrz a nawet zabawki. Kowal, poprzez odpowiednie wycinanie, wyginanie, skręcanie, rozklepywanie i zgrubianie nadaje swym wyrobom charakter artystyczny, Powstaje w ten sposób ogromna różnorodność kształtów. W większości przypadków dekoracyjne opracowanie formy ma charakter abstrakcyjny, geometryczny, ale kowale sięgają także do motywów roślinnych, zoo- i antropomoeficznych. (Jan Bugaj - Komorniki)

Twórczość współczesna

Dzisiejsi artyści ludowi nawiązują do tradycji poprzednich stuleci, kontynuują po przodkach dany rodzaj twórczości. Bywa, że w danym podregionie pojawiają się nowe tendencje. Możemy zatem uznać, że folklor jest wiecznie żywy, wciąż się zmienia i modyfikuje. Bazą dla nowszej twórczości jest jednak zawsze stara tradycja.

Wielu twórców poszukuje też własnych rozwiązań artystycznych, czasem starając się przypodobać gustom odbiorców spoza własnego środowiska i wychodzą poza historyczne ramy sztuki pełniącej funkcję kultową.

Na podstawie: Monografia powiatu myślenickiego – cz. II Kultura Ludowa. Pozycja pod red. Romana Reinfussa wydana przez Wydawnictwo Literackie, Kraków 1970.

kwiaty z bibuły, dłonie sztanisławy latowskiej

Rękodzieło łączy to co użyteczne i to co piękne. Octavio Paz tak o nim napisał:

"Przemawia wieloma językami. Mówi językiem gliny i minerałów, powietrzem przelatującym przez trzcinowe mury. Dzban z wypalanej gliny: nie kładź go na wystawie rzadko spotykanych obiektów. (...) Jego piękno jest związane z wodą, którą w sobie nosi i z pragnieniem, które gasi (...). To nie jest obiekt do kontemplacji, ale do podawania napoju. (...) Gliniany dzban, kosz z wikliny(...), piękne przedmioty. Ich piękno jest nieodłączne od ich funkcji: są piękne, ponieważ są użyteczne."
( Claudio Malo Gonzalez: Arte y Cultura Popular, CIAP, Cuenca 1996)

2008-2010 © ARTS Fundacja Sztuki, Przygody i Przyjemności. Wszelkie prawa zastrzeżone.